Próbując nakreślić to, w jaki sposób działa społeczeństwo bez państwa, musielibyśmy zagłębić się nieco w działanie społeczeństwa anarchistycznego. Teoretycznie taka społeczność mogłaby funkcjonować z powodzeniem, jednak czy można zapewnić, że działałoby to w praktyce? Należy jednak zadać tutaj na samym początku istotne pytanie. Czy jeżeli stworzymy społeczeństwo anarchistyczne i przemycimy do niego niezbędne do funkcjonowania społeczności sądy, policje, i inne służby typowo państwowe w postaci urzędów administracyjnych, szpitali i straży pożarnej, to czy możemy mówić o tym, że mamy w ogóle do czynienia z anarchią?

Niektórzy eksperci zauważają jednak, że spory działające na takiej zasadzie wprowadzają nas jedynie w niepotrzebne podważanie semantyki danego znaczenia. W rezultacie nie skupiamy się na praktycznym zastosowaniu idei.

W tym celu powinniśmy zdefiniować, czym dokładnie jest państwo, aby ustalić, czy aby na pewno dobrze zrozumiemy praktyczne zastosowanie anarchii, które mogłoby mieć miejsce w dzisiejszym świecie.

Jakie funkcje posiada państwo?

Państwo zazwyczaj posiada przynajmniej dwie właściwości. Uzyskuje dochód w postaci podatków pobieranych od obywateli. Oznacza to, że państwo stosuje przymus. Polega on na odbieraniu części zarobków obywatelom, aby następnie rozdysponować je zgodnie z programem politycznym rządzącej partii.

Drugim elementem, który definiuje państwo, jest monopol, który posiada ono na państwowe podmioty. W ich skład wchodzi wcześniej wspomniana policja, służba medyczna, straż pożarna, ale także wojsko i wiele innych istotnych elementów gospodarki. Jeżeli instytucja nie posiada dwóch powyższych przymiotów, oznaczałoby to, że nie jest ona państwem.

Zatem w odniesieniu do zastosowania anarchizmu, musielibyśmy pozbawić wszystkich podmiotów podlegających prawom monopolu. Innymi słowy, nikt nie miałby prawnej możliwości, aby pobierać od członka społeczeństwa pieniądze. Prawdziwi anarchiści sprzeciwiają się idei państwa, ponieważ wymusza ono agresją na swoich obywatelach zapłatę pieniędzy lub dostosowywanie się do interesów, które mogą być niekoniecznie zgodne z dobrami obywatela.

Arbitralna funkcja państwa

Oczywiście zastosowana powyżej definicja państwa nie jest do końca arbitralna. Po prostu została wykształtowana na tle stuleci. Państwo od zawsze stosowało przymus fizyczny oraz monopol, aby przypisać sobie pewne funkcje, takie jak leczenie, obronę terytorialną oraz formacje policyjne. Ze względu na to, że państwo przypisuje sobie monopol, żadne zewnętrzne firmy nie mają możliwości, aby zastąpić ich na terenie państwowej jurysdykcji. Oznacza to, że funkcje militarne, obronne, czy też policyjne nie mogą być świadczone przez niezależne od państwa formacje.

Innymi słowy, bycie przeciwnikiem państwa nie oznacza, że jest się przeciwnikiem formacji obronnych, prawa, czy też policji. Oznacza to tyle, że jesteśmy przeciwnikami monopolu państwowego na tych płaszczyznach. To samo dotyczy sądów, państwowych pieniędzy, czy też usług pocztowych. Anarchia społeczna nie musi oznaczać, że żyjemy w tworze, który został pozbawiony tych wszystkich usług. Oznacza jednak, że państwo nie powinno mieć nad nimi pełnej kontroli i monopolu rynkowego, aby sektory prywatne również mogły się rozwijać.

Sprzeciwianie się usługom nie jest nieodłącznym elementem anarchizmu

Oczywiście anarchizm miał w różnych społeczeństwach różne postacie i niektórzy ekstremalni anarchiści faktycznie sprzeciwiali się wszelkim formom społecznego ucisku w postaci podatków, obronności państwowej, czy też innych usług niezbędnych już w dzisiejszych czasach dla funkcjonowania zdrowego społeczeństwa. Mimo wszystko jest ku temu pewna podstawa, na którą musimy zwrócić uwagę. Państwo jest jedyną instytucją, która pod przymusem wywiera na obywatelach konieczność płacenia podatków.

Wszystkie inne instytucje zaczynają z o wiele trudniejszej pozycji, ponieważ zdobywają swoje dochody poprzez dobrowolne wpłaty od innych obywateli, czy też dobrowolną sprzedaż towarów. Jeżeli postanowimy nie skorzystać z dóbr producentów telewizorów, nikt przecież nie przyjdzie do nas z bronią, aby zakuć nas w kajdanki i odesłać do więzienia lub zmusić do zakupu telewizora pod przymusem grzywny finansowej. Z kolei państwo posiada monopol na pewne usługi i niezależnie od naszej chęci pobiera od nas pieniądze na ich finansowanie. Nie mamy w tym przypadku wpływu na to, w jaki sposób nasze podatki zostaną rozdysponowane.

Tylko państwo ma możliwość prowadzenia takiego rodzaju konfiskaty i pobierania opłat pod przymusem. Dlatego też tylko państwo regularnie istnieje i ma swój byt poprzez przymusowe deprecjonowanie własności prywatnej.

Brak państwa nie musi oznaczać kompletnej anarchii

Jak widzimy, brak państwa sprawującego pieczę nad społeczeństwem niekoniecznie musi oznaczać absolutną anarchię. Ponieważ wiele logicznych wskaźników pokazuje nam, że własność prywatna mogłaby funkcjonować o wiele sprawniej i dokonywać o wiele lepszej ekspansji rynkowej, gdyby państwo nie zawłaszczało sobie monopolu na wielu płaszczyznach rynku.